środa, 22 kwietnia 2015

Spotkałam..."Królewnę"

"Królewna" Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel to książka, która bardzo zaskoczyła mnie swoim pomysłem na przekazanie treści o dziecięcej samotności. No bo kto, jak nie królewna może czuć się aż tak samotna? W dodatku dzieci - zwłaszcza dziewczynki - bardzo lubią opowieści o królewnach i dodatkowo akcja książki dzieje się na zwykłym podwórku wśród dziecięcych zabaw. Amelka ma wszystko ale czy faktycznie MA WSZYSTKO??? Autorka zadaje tutaj to pytanie każdemu z nas. Na ile cenimy wygody, pieniądze, a na ile przyjaźń? Pokazuje również dziecku to, że miłości i przyjaźni kupić nie można i nie zastąpi jej nam żadna lalka ani miś ale właśnie drugi człowiek. Tak więc pomysł moim zdaniem z królewną był super. Brawo dla autorki.

Krótko o książce - Pewnego dnia na placu zabaw zjawia się królewna. Skąd? Nie wiadomo. Dzieci obserwują ją uważnie. Uważają, że się z nich śmieje, bo oni tacy brudni i nieubrani, a ona onieśmielała ich swoją koroną i wytworną suknią z falbankami. Królewna stała w rogu placu i również się przygląda. Szymek uważał, że pewno ich w ogóle nie rozumie, gdyż wszystkie królewny jakie do tej pory widział mieszkały w zamkach, wychodziły za królewiczów, a potem mama zamykała książkę i mówiła "Dobranoc". "Nie pamiętał, żeby w którejś z bajek jakaś królewna sterczała pół dnia pod trzepakiem". W końcu odważył się Wojtek i odezwał się do niej. Amelka - bo tak miała na imię - opowiedziała im o trochę o sobie. Jej życie upływało wśród nudnych narad, w pustych komnatach, gdzie nie było dzieci. Amelka była zachwycona zabawami na podwórku i szybko zdobyła sympatię dzieci. W końcu miała przyjaciół i nie czuła się już taka samotna.

Ilustracje książki są bardzo ciekawe i na pewno zachęcające do czytania.


Czy polecam tę książkę? TAK     Czy przeczytałabym ją jeszcze raz? TAK    Czy jest w bibliotece? TAK

Bardzo zależy mi na Waszych komentarzach.  Jeśli tu byłeś/byłaś proszę napisz kilka słów dla innych :):)
P. Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz