piątek, 22 grudnia 2017

Poszukiwanie koralika czyli "Karolcia" w klasie 3a

"Karolcia" to fantastyczna książka, która mojej klasie bardzo się podobała, mimo że książka ta ma już tyle lat.
Chciałam przy okazji omawiania tej książki zachęcić moich uczniów do sięgnięcia po inne. Przy omawianiu książek często robimy dzieciom testy sprawdzające, które niekoniecznie sprawdzają ich wiedzę oraz niekoniecznie zachęcają do czytania.
Tym razem postanowiłam spróbować czegoś innego.
Na początku poznaliśmy twórczość autorki Marii Kruger i inne jej dzieła literackie.
Moim sposobem na sprawdzenie znajomości tekstu była zwykła rozmowa kierowana, gdzie zadawaliśmy sobie pytania na temat książki, np. co najbardziej was rozśmieszyło? Który fragment najbardziej wam się podobał? Jakie dobre uczynki spełniał koralik? Za każdą dobrą odpowiedź uczeń otrzymywał plusa, a na ich podstawie ocenę. Myślę, że taka forma w pełni spełniła swoją rolę, a przy okazji uczniowie ćwiczyli wypowiadanie się.
W dalszej kolejności odgadywaliśmy na podstawie wysłuchanego fragmentu z audiobooka czego ten fragment dotyczył.
Jednakże najbardziej podobała się część, w której uczniowie brali udział w przygotowanej grze terenowej. Podzieliłam klasę na 3 grupy i każdy członek grupy musiał poprawnie rozwiązać zadanie dotyczące pisowni "ż" i "rz". Po rozwiązaniu tego zadania każda grupa otrzymywała wskazówkę, gdzie należy szukać koralika. Każda grupa musiała znaleźć swój koralik i każdej grupie się to udało.
W ćwiczeniach nie robiliśmy żadnych zadań tylko w zeszycie. Tam wkleiłam dzieciom karteczki o tytule "Pan Rzeczownik" i wpisywaliśmy dookoła rzeczowniki z książki. W podobny sposób postąpiłam z Panem Czasownikiem.
Pod koniec zajęć podzieliłam klasę na dwie grupy i bawiliśmy się w quiz. Na kartkach wg przygotowanych pytań. W ten sposób też sprawdzałam wiedzę na temat książki.
Uczniowie w grupach przedstawiali scenki dramowe losując kartkę z tekstem co mają przygotować oraz na podstawie różnych atrybutów musieli powiedzieć scenę z jego wykorzystaniem, która była w książce.
Na koniec na dużej planszy narysowali postać Karolci, a dookoła niej przykleiliśmy przymiotniki opisujące jej wygląd i cechy charakteru.

Zajęcia trwały dwa dni i bardzo się podobały. Może w inny sposób, ale ciekawy i przede wszystkim nienudzący dzieci. W domu w zeszycie lektur dzieci opisywały przygody Karolci po omówieniu książki.
 











 

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz