poniedziałek, 24 kwietnia 2017

"Potworna" MarcyKate Connolly [recenzja]


Kymera to istota, która została ożywiona przez Ojca, aby wypełnić pewną misję. Została stworzona od nowa ze szczątków innych stworzeń. Dawniej mieszkała w Bryre, mieście zaatakowanym przez potężnego czarodzieja szukającego zemsty za złamanie słowa. To przed nim Kym ma bronić młode dziewczęta porywane i zakażane nieuleczalną chorobą. Dziewczyna musi od nowa nauczyć się wszystkiego, a jest to tym trudniejsze, gdyż straciła przy okazji przemiany wszystkie wspomnienia. Jednak czasem widzi w głowie kobietę w niebieskiej sukni...czy to jest jej nieżyjąca matka?


Co noc Kymera wylatuje z domu do więzienia maga i wykrada stamtąd jedną dziewczynę, którą następnie zaufany człowiek wywozi do krainy pełnej szczęścia - Belladomu.
Bohaterka ze względu na swój wygląd nosi pelerynę i ma kategoryczny zakaz zbliżania się do ludzi.
Jednak młodzieńcza ciekawość pcha Kym w ich kierunku. Z czasem zaprzyjaźnia się z Renem.
Kymera codziennie toczy walkę z samą sobą, z ludźmi i na końcu musi stoczyć ostateczną walkę z czarownikiem.

Czy ocali miasto i czy pokona maga? Czy ludzie ją zaakceptują i czy odzyska wspomnienia?
To świetna książka, więc zachęcam do osobistego czytania.

Czy polecam tą książkę? TAK TAK TAK      Czy mam je w bibliotece? TAK
Czy przeczytałabym ją jeszcze raz? TAK

Bardzo zależy mi na Waszych komentarzach.  Jeśli tu byłeś/byłaś proszę napisz kilka słów dla innych :):)

1 komentarz:

  1. Bardzo polecam tą książkę. Polecam też "Never Never"

    OdpowiedzUsuń