Kończymy miesiąc dobroci dla zwierząt, jakim był październik, a tym samym zaczyna się listopad. Święto Wszystkich Świętych zainspirowało nas do rozmów o zmianach, przemijaniu i śmierci.
Przyjemnie było posłuchać książki leżąc na dywanie albo rysując...
Kolejne spotkanie już za tydzień. Cieszę się, gdy pytacie kiedy kolejna herbatka:) Pozdrawiam i miłego oglądania.
P. Agnieszka
Przy herbatce i ciastkach opowiadaliśmy sobie jakie mamy zwierzęta w domu i jakie od nas już odeszły, jakie uczucia nam wtedy towarzyszyły. Smutek i samotność to najczęściej podane przez was słowa.
Wiktoria opowiadała jak ludzie bezlitośnie traktują zwierzęta - widziała jak hodowcy koni przywiązali je łańcuchami, konie stały bez boksów, skrępowane, zranione i zaniedbane. Jesteście wrażliwi na takie widoki.
Kolejną częścią spotkania było słuchania audiobooka pod tytułem "Domek na drzewie". Bajka ta opowiada o pewnej wróżce, która opiekowała się chorymi zwierzętami. Pomagała jej Małgosia i właśnie tam Małgosia pierwszy raz spotkała się ze śmiercią zwierzęcia. Wróżka umiała ją pocieszyć i wytłumaczyła, że teraz kotek jest w nowym lepszym świecie.Wiktoria opowiadała jak ludzie bezlitośnie traktują zwierzęta - widziała jak hodowcy koni przywiązali je łańcuchami, konie stały bez boksów, skrępowane, zranione i zaniedbane. Jesteście wrażliwi na takie widoki.
Przyjemnie było posłuchać książki leżąc na dywanie albo rysując...
Kolejne spotkanie już za tydzień. Cieszę się, gdy pytacie kiedy kolejna herbatka:) Pozdrawiam i miłego oglądania.
P. Agnieszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz