Przeczytałam fragment książki Martyny Wojciechowskiej "Przesunąć horyzont", w której autorka opowiada o zmaganiach z chłodem, wiatrem trudnościami z aklimatyzacją. Bardzo ten fragment Poruszył wszystkich słuchających.
Następnie w dwóch innych książkach czytaliśmy informacje o pierwszych wynalezionych lodach oraz nartach. Okazuje się, że wymyślone je już w starożytności.
Mamy w księgozbiorze bardzo fajna książkę pt. "W góry" Piotra Karskiego. Są w niej super ciekawostki oraz strony do uzupełniania i kolorowania. Ze skserowanych stron włożyliśmy do namiotu potrzebne rzeczy przy wspinaczce na Mount Everest oraz do worka na dalsza drogę w górę.
Okazuje się, że sporty zimowe wymagają od nas dużego zaangażowania i wysiłku, ale przede wszystkim trzeba zadbać o bezpieczeństwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz